Apelacja oddalona
W 2014 roku p. Aleksander Lizak opublikował na swojej stronie internetowej (i rozesłał newsletterem) nieprawdziwe informacje o tym, iż 99% polskich fizjoterapeutów straci pracę w związku z projektem ustawy wniesionym do laski marszałkowskiej przez ówczesnego posła PSL Pana Dariusza Dziadzio z inspiracji PTF. Wystosowaliśmy wówczas list otwarty na wniosek szerokiej rzeszy fizjoterapeutów, m.in. członków naszego towarzystwa, odpierający i wyjaśniający zarzuty, za co zostaliśmy podani do sądu za jakoby naruszenie dóbr osobistych p. Aleksandra Lizaka.
Staramy się w drażliwych kwestiach prowadzić rozmowę, a nie ciągać po sądach, zawsze też z szacunkiem podchodzimy do osób mających inne poglądy, czego nie można powiedzieć o autorze pisma mającego na celu zastraszenie i zwrócenie fizjoterapeutów przeciw nam, a zakończonego słowami „bez wyrazów szacunku”.
Inną kwestią jest żądanie spamowania nas e-mailami (treść była podana), ale na adres uwaga!: Polskiego Towarzystwa… Fizyki. Na szczęście poprawiono po jakimś czasie na stronie Reha Plus żądanie wysyłki na prawidłowy adres naszego biura, jednak wciąż dziękujemy za wykazaną uprzejmość i cierpliwość kierownika biura PT Fizyki.
Jak podaje w wyroku Sąd Okręgowy w Krakowie nasz list otwarty „został odebrany przez niektóre osoby, jako deprecjonujący wykształcenie powoda, natomiast powód wszystkie określenia dotyczące wykształcenia zawarte w tym liście odebrał do siebie”.
Poniżej link do naszego listu i treści opublikowanej m.in. na stronie Reha Plus (wpis znajdował się tam jeszcze w kwietniu 2016 r.). Możecie Państwo sami ocenić kto tak naprawdę naruszał dobra osobiste i deprecjonował wykształcenie…
Drugim powodem pozwania PTF była kolejna nasza polemika internetowa, dotycząca zapisów świadczących o możliwości stosowania dumpingowych cen kursów.
Przytoczmy fragment: “Chcemy Was zachęcić do współpracy przede wszystkim jakością, ale również ceną. W roku 2015 zapewniam Wam najniższą cenę! Jeżeli któryś z organizatorów kursu zaproponował Wam cenę niższą niż u nas to jestem przekonany, że w rozmowie telefonicznej zaproponuję Wam ofertę, która zadowoli Was w 100 % i pomoże w decyzji zmiany organizatora na Reha Plus.”
W trudnym okresie pojawiających się w Sejmie RP projektów nowelizacji ustawy o zawodzie fizjoterapeuty, gdy drżeliśmy tak jak i Państwo o ewentualne zmiany w treści ustawy – niestety nie mogliśmy się skoncentrować jedynie na trosce o przyszłość fizjoterapii. Na drugim froncie toczyliśmy batalię z bezzasadnymi, jak uznał sąd w Krakowie w dn. 27 kwietnia 2016 r., roszczeniami p. Aleksandra Lizaka, stwierdzając: “Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie” i zasądzając mu pokrycie kosztów procesu oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii.
Niestety to nie był koniec i w czasie, gdy prace w KOSF wymagały największego skupienia my musieliśmy mierzyć się z kolejnymi pogróżkami i pismami przedprocesowymi, a także przygotowywaliśmy się do apelacji, która – mieliśmy nadzieję – zostanie oddalona.
Tak też się dziś stało.
Proszę sobie jednak wyobrazić współpracę w ramach KOSF gdy połowa pierwotnego składu KOSF z rekomendacji SFP albo wnosiła pozew, albo świadczyła przeciwko nam w sądzie. Pomimo niesmaku, jaki ta sytuacja pozostawiła staramy się wspólnie pracować i doprowadzić wybory do szczęśliwego końca.
Ze względu na toczące się postępowanie procesowe nie mogliśmy wcześniej podzielić się z Państwem naszym rozgoryczeniem wynikającym z osłabiania wspólnych dążeń fizjoterapeutów przez wewnętrzne jednostronne ataki na PTF. Dziś z ulgą przyjmujemy fakt, że wreszcie całą energię możemy poświęcić zbliżającym się wyborom, a nie na permanentne odpieranie pomówień.
Przynajmniej mamy taką nadzieję…